Jestem pewna, że gdzieś tutaj są, być może bliżej niż nam się wydaje. Być może nawet nas widzą, bacznie obserwują z ukrycia i za nic nie zdradzą nam swojej obecności.
|
Na polanie w Białowieskim Parku Narodowym |
|
To najwięksi i najbardziej fascynujący mieszkańcy Puszczy Białowieskiej - żubry. Ale również rysie, wilki, jelenie. Na pewno są niedaleko, lecz dla nas niewidoczne, przemykają spowite delikatną mgłą niczym dobre duchy. Ostrożne i skryte. Dopóki głód nie wygoni ich z kryjówek, wygrywając z naturalnym lękiem przed cywilizacją, przeciętny człowiek ma nikłe szanse na spotkanie z nimi. Nasza przemiła gospodyni opowiadała nam, że jesienią łakome żubry lubią przychodzić do jej sadu raczyć się jabłkami oraz że czasami widuje je w lesie, kiedy zbiera grzyby. Tu podgrzybek, tu prawdziwek, a tutaj żubr! Taka codzienność na Podlasiu. Na otwartych terenach króla puszczy trudno spotkać w sezonie letnim, przebywa wtedy ukryty w głębi lasu. Na polany żubry wychodzą rzadko i głównie bladym świtem, trzeba też wiedzieć gdzie. A szukanie ich w lasach to jak szukanie igły w stogu siana – przynajmniej dla mało obeznanego z ich zwyczajami turysty. Trzeba mieć wyjątkowe szczęście. Lecz kiedy przychodzi zima i zaczyna brakować żubrom pożywienia, chętniej opuszczają bezpieczne zarośla i ruszają poza las, na polany, gdzie czekają na nie przygotowane paśniki z sianem. Wtedy szanse na zobaczenie tego majestatycznego zwierza są większe .
|
Polana w Parku Białowieskim - rowerowa wędrówka Pani z przyrody |
|
Paśnik dla zwierząt w Parku Białowieskim |
|
Pomimo tego, opowieść o żubrach w sadzie za domem wyraźnie podziałała na moją wyobraźnię. Z naiwnością dziecka zerkałam w stroną sadu, ilekroć był w zasięgu wzroku, spodziewając się… no żubra po prostu! No cóż, największym stworzeniem który tam baraszkował był kot gospodarzy. Coś jest w powiedzeniu o tym, że koty bywają złośliwe… Również wilki, rysie oraz jelenie pozostało nam jedynie sobie wyobrazić. Ale to nawet lepiej, bo pobyt w Puszczy Białowieskiej to nie safari . Dla turystów i miłośników polskiej przyrody Białowieża przygotowała Rezerwat Pokazowy Żubrów i nim przyszło nam się zadowolić. Zwierzęta eksponowane są tam w warunkach pół-naturalnych. Oprócz żubrów przebywają tam również rysie, wilki, łosie, koniki polskie. Wszystkie można pooglądać i zaspokoić swoją ciekawość.
|
Wilk w Rezerwacie Pokazowym Żubrów | |
|
|
Żubr z Rezerwatu Pokazowego |
|
Najbardziej zdumiewającą dla mnie historią związaną z fauną Puszczy Białowieskiej była inwazja. Bynajmniej nie inwazja kornika - lecz gatunku ludzkiego, ponieważ to z jego powodu wiosną 1919 r. nastąpiła całkowita zagłada żubrów białowieskich - zginął wtedy ostatni osobnik. Jak to się stało, że w obecnej chwili żyje ich w całej puszczy prawie tysiąc sztuk? Gatunek ludzki zmył krew z rąk i postanowił się zrehabilitować.
|
Żubr z Rezerwatu Pokazowego |
Jednak
najważniejszym punktem naszego pobytu w puszczy była wizyta w
rezerwacie ochrony ścisłej – czym mnie zaskoczyła i dlaczego – opiszę w
następnych postach. Zapraszam - Pani z przyrody.
O ile dobrze pamiętam, żubry białowieskie pochodzą z... Pszczyny. :)
OdpowiedzUsuńO kurcze, nie wiedziałam! Te w Pszczynie czasem odwiedzam :-)
UsuńTak. Można o tym poczytać na stronie bpn.com.pl. Bardzo ciekawe;)
OdpowiedzUsuńStanąć oko w oko z żubrem to byłoby COŚ! 😉
OdpowiedzUsuńStanąć oko w oko z żubrem to byłoby COŚ! 😉
OdpowiedzUsuńMarzy mi sie weekend w takich pieknych okolicznosciach przyrody :)
OdpowiedzUsuńKiedyś na pewno tam pojadę. Obcowanie z przyrodą to sama przyjemność!
OdpowiedzUsuńTen wilczek... Wspaniały <3 Niestety, nigdy nie byłam w okolicach Puszczy i bardzo żałuję :( Polska jest piękna i mam zamiar zwiedzić ją kiedyś całą :)
OdpowiedzUsuńŻubry są genialne, bardzo majestatyczne zwierzęta :) A co do Puszczy Białowieskiej, czy są tam kleszcze? Naczytałam się ostatnio sporo o boreliozie na http://boreliozaonline.pl/diagnostyka-boreliozy/ i jadąc tam z dziećmi, chciałabym mieć pewność, że jest bezpiecznie.
OdpowiedzUsuń