Są miejsca, w których przyroda ma się bardzo dobrze. Zachwyca szczególnie o tej porze roku. Jest kwitnąca, kolorowa, ciepła, miękka, pociągająca, pierwotna, zniewalająca, upojna i wolna... Krokusy są już w prawie pełnym rozkwicie, a wśród nich uwijają się pszczoły. Żaby rozpoczęły wiosenne gody. Słońce opaliło nam nosy. Wróciłam z Doliny Chochołowskiej zabujana w Tatrach...
Cudownie <3
OdpowiedzUsuńOj marzy mi się takie wolne :)
Piękne ujęcia, czuć już wiosny smak!
OdpowiedzUsuńNigdy w Tatrach nie byłam. Dzięki takim zdjęciom działają one na moją wyobraźnię :)
Och też tam chce! Właśnie ostatnio myślałam o tym miejscu :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia :) można się zakochać
OdpowiedzUsuńCudne widoki... Byliśmy na krokusach po raz pierwszy w zeszłym roku. Jak wszystko pójdzie po naszej myśli, ruszymy do Chochołowskiej i w przyszłym tygodniu :)
OdpowiedzUsuńPolecam pojechać w tygodniu, bo w weekend może być problem. Napewo będą tam tłumy.
OdpowiedzUsuńDzisiaj słuchałam "Życia intymnego roślin" Marcina Gutowskiego. Panowie rozmawiali o krokusach właśnie.I teraz wiem dlaczego im wyżej (w górach)tym ciemniejsze kwiaty :). Chodzi o rozmnażanie. Ciemniejszy kolor płatków absorbuje więcej ciepła i owad zaglądający do takiego kwiatka może się w nim ogrzać.
OdpowiedzUsuńPrawda, że to miło ze strony kwiatków, że tak dbają o swoich gości.
To ciekawe, nie wiedziałam. Urocze😊. Przyroda jest niezwykle mądra, pewnie nawet dużo bardziej niż można zbadać.
UsuńAleż piękne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńPięknie:D Ja w Tatry zazwyczaj jeździłam późnym latem - czas to zmienić:)
OdpowiedzUsuńGóry (i doliny :]) są piękne o każdej porze roku!
OdpowiedzUsuńPięknie!!!
OdpowiedzUsuńTymi zdjęciami zaczarowałaś mój ponury dzień :)
OdpowiedzUsuńTe krokusy w Dolinie są przepiękne! Wiosna już nie ma odwrotu :)
OdpowiedzUsuńO.